Zakochana w Inglocie :) tak mogę o sobie powiedzieć! Nigdy jeszcze nie przeszłam obojętnie obok stoiska Inglot. Co prawda nie wszystko z Inglota mam i posiadam ale napewno wiekszość moich kosmetycznych zbiorów to właśnie ta marka!
Mam do niej sentyment bo chyba jako jedne z pierwszych cieni jakie miałam spełnily moje oczekiwania! Marzę o cieniach MAC bo słyszałam, że biją Inglota na głowę ale jedynie co z MAC-a mam to odsypki kupione na allegro i nawet niewiem czy kupiłam orginalne...
Dziś chciałam Wam pokazać nowości w cieniach Inglota, tęczowe trio :)
Cienie są dostępne w systemie Freedom, możecie kupić jaki chcecie i kompletować je sobie we własnych paletkach :)
Cienie te występują również w wersji- matowej, natomiast te NOWOŚCI są takie satynowe z drobinkami. Nie błyszczą jak perłowe, nie sa do końca matowe, swoją konsystencją bardziej przypominają AMC (bardziej mat z drobinkami).
Oznaczenia cieni w Inglocie:
Pearl - perłowy
Matte - matowy
AMC - matowy z drobinkami
Amc shine - perłowy z drobinkami
Kolorystyka jak widać powyżej, jest z czego wybierać!
Kwadraty mają 3,5 g i kosztują 12zł w systemie Freedom a okrągłe 1,8g i ich koszt to 10zł. Także bardziej opłaca się wziąć kwadrat!
Droższe są potrójne matowe Rainbow-3,5g za 14zł
Najdroższe- nowości (o których dziś właśnie wspomniałam)-3,5g za 15zł.
Ja mam już ich połowę :) niestety finanse mnie ograniczają bo tak kupiłabym wszystkie. Tanie nie są bo kosztują 15zł/szt(być może dlatego, że to nowość) na pierwszy rzut poszły "moje kolorki" a resztę zostawiłam na "potem" :)
Obecnie posiadam 122R, 124R, 125R, 127R, 129R :)
Cienie te uważam za lepszy "wypust" niż Rainbow matowe. Mam wrażenie ,że te są bardziej napigmentowane i w lepszej kolorystyce :) Dodatkowym atutem jest to ,że mozna nimi stworzyć subtelny makijaz nie tylko na dzień ale i na wieczór- poprzez połyskujące drobinki :)
Pokażę Wam jaki makijaż zmalowałam sobie cudownym trio o numerku 122R :)
Kolorki w ciepłej barwie jesiennej takie bardziej "musztardowe".
Tu macie swatche :)
Zdjecie z lampą:
I bez lampy.
Na tym zdjęciu widać malutkie migoczące drobinki.
Wersja bardziej kolorowa:
Jak widać, drobinki zaczynają błyszczeć w zależności od padania światła.
A tu proszę więcej zdjęć z tego makijażu do którego użyłam:
Twarz:
-podkład Max Factor Lasting Performance # 109
-puder sypki Inglot # 14
-bronzer Astor Skin Match 4Ever(001 Blonde)
-róż Inglot Blush # 30
Oczy:
-cienie Inglot 122R
-cień Inglot 125R (najciemniejszy na zew. kącik)
-cień Inglot 111 Pearl (rozświetlenie wew. kącika)
- eyeliner Stimulong Astor # 090 (black)
-tusz do rzęs Astor Big&Beautiful Boom # 910- ultra black
Usta:
-pomadka nawilżająca Yves Rocher- Beige Wanila
No i to chyba tyle :) Mam nadzieję, że zaciekawiłam kogoś nowościami Inglota?Podobają się? Obiecuję, że temat Inglotów będzie dosyć częsty:) Niebawem pokażę Wam mój osobisty zbiór cieni inglota :)
Pozdrawiam i życzę miłej niedzieli :*
Pozdrawiam i życzę miłej niedzieli :*
jak ja zacznę zbierać ingloty to to będzie śmierć dla mojej studenckiej kieszeni. póki co jestem wierna sleekom ;D ale chciałabym ingloty, oj chciałabym
OdpowiedzUsuń125R mi sie podoba ;)
OdpowiedzUsuńobserwuje i zapraszam do siebie ;)
Dziękuję i odwzajemniam :)
Usuń129R przepiękne ;) kocham wszelkie róże i fiolety ;) brązy to moja podstawa/baza więc zawsze przydatne ;) muszę zajrzeć do inglota :D
OdpowiedzUsuńZajrzyj koniecznie!!! :)
Usuńo, właśnie ostatnio myślałam o inglotowych kwadracikach :)
OdpowiedzUsuńmoja odpowiedz na Twoja nominacje: http://kosmetyczne-widzimisie.blogspot.com/2012/11/liebster-blog-wyroznienie.html
pozdrawiam :)
o! tez zakupilam wczoraj 122R ;) Ale jeszcze nie testowałam - jutro czeka mnie mnie moj pierwszy raz z tym trio ;)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że będziesz zadowolona :)
UsuńPiekne te kolorki,piekne:) z checia zobacze Twoj zbior kosmetykow z Inglota i poznam Twoja opinie :) ja mysle w przyszlosci o skompletowaniu wiekszwj paletki ale na razie to sleekomania mnie opetala i wykupilabym wszystkie sleeki najchetniej :D
OdpowiedzUsuńIngloty towarzyszą mi od bardzo dawna, jak dowiedziałam się o sleekach to oszalalam...jednak nie mam do nich takiego przekonania jak do Inglotów :) Ale daję im szansę i czasem po nie sięgam :)
UsuńA mój zbiór niebawem pokażę :)
łał :)))) Pięknie wyglądają! Bardzo twarzowe.
OdpowiedzUsuńNa Twoich powiekach ślicznie :))