
Witajcie po dłuższej przerwie.
Nawał obowiązków, a to choroby a to goście po-świąteczni..i człowiek dopiero na nowo się rozkręca :)
Dziś chciałam Wam pokazać moje zakupy zrobione w Inglocie. To, ze mam fioła na jego punkcie to juz chyba wiecie :) więc co jakis czas dorzucam cos nowego do mojego "wyposażenia kosmetycznego" :)
Oto kilka cieni w systemie freedom, pigmenty, sypkie cienie/brokat:
Piękna brokatowa ozdoba do ciała.
Bardzo drobno zmielony pyłek, przepieknie mieniący się w barwach złoto /łososiowych.
Cudo! nr 54
Ślicznie wygląda połyskując na powiekach przy wykończeniu makijażu, jako rozświetlenie wew. kącików...