Dziś przyszła pora na dawno sprawdzany przeze mnie podkład z Flormara- Perfect Coverage.
Długo zwlekałam zanim wystawiłam opinię ale było to spowodowane rózna pogodą(upały, dni chłodniejsze a teraz i deszczowe), raz trzymał sie lepiej innym razem gorzej.
Podkład mam od ok. 1,5 miesiąca, kolor który posiadam to 108 Honey. I o dziwo wcale nie jest taki żółty jak inne podkłady tego koloru innych marek.
Opis produktu:
Flormar Perfect Coverage Podkład Kryjący - 108
Zapewnia trwałą świeżość aż do 12 godzin swoją delikatną i bogatą konsystencją. Doskonale zakrywa niedoskonałości skóry. Zapewnia wygląd gładkiej skóry. Sprawia, że skóra jest zdrowsza.
SPF 10
AKTYWNE SKŁADNIKI:
Puder silikonowy: zapewnia wytrzymałość na pot i wilgoć,nadaje skórze nieskazitelny wygląd,zapewnia najwyższą wydajność na skórze przez cały dzień, zachowuje świeżą i żywą konsystencję produktu,
Pigmenty z dodatkiem silikonu: zapewniają doskonałe krycie i długotrwałość,
Ekstrakt z olejku ze słodkich: nawilża skórę, daje uczucie komfortu migdałów zapewnia równowagę wilgotności skóry,
Ekstrakt olejku z oliwek: zapewnia równowagę wilgotności skóry naturalny wosk: na długi okres, zapewnia idealną trwałość, rozświetla i zmiękcza skórę, daje uczucie komfortu.
Dwutlenek tytanu: rozsmarowany na skórze zapobiega przenikaniu promieni słonecznych w skórę
poprzez ich odbijanie, chroni skórę przed szkodliwym działaniem promieni słonecznych.
Podkład Perfect Coverage
Foundation włoskiej, profesjonalnej marki Flormar. Podkład kryjący,
dzięki swojej nowej płynnej i kremowej konsystencji powinien ładnie kryć i ukrywac niedoskonałości- i faktycznie tak jest! Ładnie sie rozprowadza, nie tworzy smug, miła konsystencja. Posiada pompeczkę dzieki której mozemy zaaplikować taka porcję podkładu jaką nam potrzeba. Dzięki olejkom ze słodkich migdałów i
oliwek nadaje skórze gładkości, nie tworząc przy tym efektu maski. Produkt
imponująco miękko i sprawnie rozprowadza się na twarzy. Tworzy swoistą powłokę
zapewniającą całkowite i dokładne pokrycie skóry. Producent zapewnia o 12
godzinnej trwałości kosmetyku, co daje uczucie długotrwałego komfortu nawet
przez cały dzień- jednak juz tu mam do niego zastrzeżenia. Niestety ale w zależności od pogody utrzymywał sie na mojej twarzy różnie. Podczas letnich upałów ok 2-4 godz, w chłodniejsze dni nawet do ok. 6godz. Produkt zagwarantuje odpowiedni stopień nawilżenia, chroniąc
skórę przed szkodliwym działaniem czynników zewnętrznych, pozwalając zachować
młody i zdrowy wygląd. No i tu mam kolejny minus i chyba największy- niestety ale po kilku godzinach zaczynam się strasznie świecić. Nie wiem czym jest to spowodowane, czy właśnie składnikami nawilżającymi czy czymś innym ale świecę się jak lampa! Brrr...Być może kosmetyk świetnie sprawdzi się u osób z cerą normalną i z
tendencją do przesuszania ale na mojej cerze mieszanej/tłustej nie wygląda to za dobrze. Podkład fajnie kryje i tuszuje niedoskonałości, kolor też bardzo fajnie stapia się ze skórą i nawet kolorek mi odpowiada, no gdybym sie po nim tak nie świeciła, miałby duży pozytyw :)
Pojemność 30ml- cena ok. 35zł
Zdjęcia z wykonanym makijazem kosmetykami Flormar(fotki bez obróbki)
Podkład Perfect Coverage nr 108
Cienie Quartet 411
Błyszczyk Long Wearing 402
Róż 2w1 P115
Po więcej informacji odnośnie kosmetyków odsyłam Was na stronę sklepu Flormar
Facebook
strona internetowa Flormar
strona internetowa Flormar
Baj baj :*
Flormar ma świetne lakiery do paznokci. Może następnym razem skuszę się także na podkład.
OdpowiedzUsuńHmm, szczerze myślałam że wypadnie trochę lepiej. To znaczy generalnie i tak ciekawy produkt, ale znam podkłady, które wytrzymały tegoroczne nieziemskie upały bez szwanku i to podniosło poprzeczkę ;)
OdpowiedzUsuńnie uzywałam tego podkładu ale wyglada ładnie. Śliczna opalenizna ;)!
OdpowiedzUsuńuuu jakaś Ty opalona :) super wyglądasz, ale podkład już tak średnio :/
OdpowiedzUsuńMileno! wracam na bloga po długiej przerwie ;D widzę, że u Ciebie same nowości! pięknie jest. bardzo mi się podoba nowy szablon!
OdpowiedzUsuńa za podkład chyba podziękuję, bo wolę moje sprawdzone rozwiązania :)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń