Do mojego ulubionego rozświetlacza Mary Lou Manizer dołączyła ostatnio Cindy- Lou Manizer :)
Nowość z TheBalm, na rynku od niedawna.
Jest to kolejny kosmetyk 3 w 1, może służyc jako cień do powiek, róż do policzków, rozświetlacz i nabłyszczacz do ciała.
Cindy- jest w chłodnej tonacji różowo/brzoskwiniowej. Świetnie nadaje sie jako "rozświetlający róż", gdzie Mary jest bardziej "szampańskim rozświetlaczem" ale zastosowań może mieć wiele..wszystko zalezy od naszej wyobraźni :)
Cindy nadaje bardzo świeży, dziewczęcy, cukierkowy kolor. Super wygląda przy bladych cerach dając im troszkę ożywienia.
Cały design utrzymany jak cała kolekcja kosmetyków TheBalm w stylu Pin Up :)
Opakowania niczym sie od siebie nie różnią, maja taki sam wymiar, w środku lusterko.
Róznią się zewnetrzną grafiką gdzie Mary była sexi blondynką to Cindy jest ślicznym rudzielcem w więziennym ubranku :)
waga to 8,5g
cena ok 65zł (Urodomania)
***
Porównanie obu Pań :
W skrócie i porównaniu obu PAŃ:
Mary- rozświetli kości policzkowe
Cindy- nada rumieńców i rozświetli
Te kosmetyki to jedne z moich perełek!
Jestem z nich zadowolona w 100%, spełniaja moje oczekiwania, to jest właśnie to czego od dawna szukałam :)
Do tanich nie należą ale jak na 8,5grama kosmetyku , który jest bardzo wydajny podejrzewam ze starczą mi na bardzo bardzo dłuuuugo :)
Jestem z nich zadowolona w 100%, spełniaja moje oczekiwania, to jest właśnie to czego od dawna szukałam :)
Do tanich nie należą ale jak na 8,5grama kosmetyku , który jest bardzo wydajny podejrzewam ze starczą mi na bardzo bardzo dłuuuugo :)
*
Macie? Planujecie ich zakup?
Dajcie znac :)
Pozdrawiam i niebawem przybywam z kolejną recenzja bo troszkę się już u mnie nagromadziło nowości :)
Macie? Planujecie ich zakup?
Dajcie znac :)
Pozdrawiam i niebawem przybywam z kolejną recenzja bo troszkę się już u mnie nagromadziło nowości :)