Slide # 1

Makijaże

Makijaże na sesje zdjęciowe Czytaj więcej...

Wizaż

Wizaż

makijaż i fotografia to moja pasja. Samouk, pasjonatka wizażu, koneserka kobiecego piękna... Czytaj więcej...

Slide # 3

Ambasadorka

Jako Ambasadorka Astor tworzę makijaże do publikacji... Czytaj więcej...

Slide # 4

Stylizacje

Uwielbiam makijażowe stylizacje, to niesamowite jak makijażem możemy wyrazić dany temat pracy, jak upodobnić się do "kogoś" lub "czegoś"... Czytaj więcej...

Slide # 5

Sesje zdjęciowe

Makijaż na sesje zdjęciowe. Współpracuję z fotografami przy sesjach zdjęciowych jako wizażystka... Czytaj więcej...

Obserwatorzy

piątek, 4 stycznia 2013

 Chciałam Wam dziś pokazać moje maskary z Firmy Astor-"Siostry BB" czyli Big & Beautyfiul :)
Takich maskar jest już 5. Ja posiadam 4 z nich :) A dziś w szczególności chcę pokazac Wam nowość , która wejdzie na rynek już w styczniu 2013 czyli niebawem! :)

Oto moje siostry BB :)


Jak widać ich szczoteczki są duże a opakowania mają "beczułkowaty" kształt. Brakuje mi tylko False Lash Look (taka jak maskara pierwsza z lewej tylko w fioletowym kolorze ze szczoteczką wygiętą, mającą za zadanie podkręcić, pogrubić i wydłużyć rzęsy-tak by im nadać efekt sztucznych rzęs)
 
Pierwsza z lewej (czarna)- Big & Beautyfiul- Pielęgnacyjna formuła i prowitamina B5oraz skladniki nawilżające odżywiają rzęsy, nutri-kreatyna i ceramidy wzmacniają i chronią rzęsy zapobiegając ich łamaniu. Naturalny kolagen pogrubia rzęsy a duża szczoteczka perfekcyjnie zwiększa objętość bez efektu grudek.
 
Druga z lewej (czerwona), niedawna nowość na rynku- BB Play it Big- Wydłużenie i objętość. Posiada formułę zaawansowaną technologicznie, która została wzbogacona o włókna przedlużajace rzęsy. Szczoteczka sprawia ,że jest ich więcejpracuje równocześnie chwytając, zagęszczając i rozdzielając każdą rzęsę bez żadnych grudek!(Szczerze mówiąc nie przypadła mi do gustu)
 
Trzecia z lewej- moja ulubienica :)BB Boom oraz bardzo podobna do niej siostra, która jeszcze dodatkowo podkręca rzęsy! BB Boom Curved :)


Ekskluzywna , w rozmiarze XL maskara pokrywa rzęsy za jednym pociągnięciem, natychmiast 10- krotnie zwiększa objętość i nie pozostawia grudek na rzęsach.
Wyjątkowa, kremowa konsystencja zawiera kolagen i woski roślinne. Wzmacnia rzęsy i sprawia, że stają się piękniejsze dzień po dniu.
RZĘSY POGRUBIONE W MGNIENIU OKA!

 
 
A oto dzisiejsza bohaterka:
B&B Boom Curved
Opakowaniem bardzo przypomina BB Boom ale ta ma czerwony napis i nazwę Curved :) 
 
 Nowość styczniowa – maskara Big&Beautiful BOOM Curved.
Najbardziej uwielbiana przez konsumentki maskara, która nadaje zabójczy efekt pogrubionych i wydłużonych rzęs będzie od stycznia dostępna w wersji podkręcającej.
Charakteryzuje się wygiętą szczoteczką, która podkręca wydłuża i pogrubia nasze rzęsy :)Jeśli jesteście zwolenniczkami dużych albo wręcz ogromnych szczotek -to napewno przypadnie Wam do gustu! Czasem kobiety skarża się na to, że szczotka jest tak gruba i duża ,że brudzą nia powieki. Trzeba zawsze odpowiednio dobrac do siebie szczoteczkę, wiedząc jakie się ma potrzeby. Wiecie przecież ,że nie zawsze nam pasuje coś co innej osobie.

Na codzień używam BB Boom, bo ją uwielbiam! Szczotka początkowo mnie przeraziła bo jest naprawdę mega wielka i gruba. Aplikacja na początku nie bardzo mi wychodziła bo mazałam nią powieki w okolicy rzęs ale mimo wszystko stosowałam ja nadal i przekonalam się do niej bardzo! A wiecie dlaczego? - spójrzcie na zdjęcia jaki daje efekt:
Na zdjęciu powyżej rzęsy mam pomalowane maskarą BB Boom (moja ulubienica w ostatnim czasie)


 
Na górnym zdjęciu mam niepomalowane rzęsy na dolnym pomalowane maskarą BB Boom Curved! Widać efekt? widać!
 
Rzęsy są podkręcone, pogrubione i wydłużone :) WoW!

Mam nadzieję, ze dzięki temu postowi przybliżyłam Wam troszkę rodzinę BB maskar? :) No i oczywiście mam nadzieję,ze spodobają się Wam tak jak i mi się spodobały :) Jeśli chodzi o cenę nowości to szczerze mówiąc nie mam pojęcia jaka bedzie ale myslę, że podobna do tych co są dostepne na rynku :)
Buziaki :*


 


32 komentarze:

  1. jak Ty tym malujesz rzęsy? ja sobie pół oka zawsze wymaluję :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niewiem Domi, jakoś tak chyba wprawiłam się już..staram się nią nie dojeżdzać do powieki bo zawsze się pomarzę ale ona ma takie delikatne włoski, że same domalują wszystko :)
      Maluję najpierw czesząc od dołu do góry, potem ruchem zygzakowym wyciągając do góry i wuala!

      Usuń
    2. A jak Ci się odbija to przez jakiś czas nie patrz do góry, staraj się trzymać wzrok nisko...wtedy zaschnie i będzie ok :) Świeże maskary mają to do siebie, że są na początku rzadkie im cześciej ją będziesz używac tym konsystencja stężeje i będzie super w użytku :)

      Usuń
  2. Ja jak mam za dużą szczoteczkę, to faktycznie tez umaziam się cała w tuszu :) Dlatego cenie sobie drobne szczoteczki :) A Astora nie miałam nigdy ze względu na kupowanie taniości, albo katalogowych tuszów.
    :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. właśnie ja dziś dałam mu kolejną szansę i mi się odbił na powiekach. masakra. nie umiem malować taką SZCZOTĄ xD

      Usuń
    2. ja uwielbiam duuuze szczoty:D mam z essence big lashes i one by one maybelline tez calkiem spora :P

      Usuń
    3. No to witam w kręgu Big szczotek :)

      Usuń
  3. Efekt faktycznie świetny :)

    OdpowiedzUsuń
  4. lubię zwykłą wersję ale nowość tak ładnie wygląda że aż się ją chce :)

    OdpowiedzUsuń
  5. oj ja lubie wielkie szczoteczki,....np Loreal milion lashes wododporna ma megaa wielka szczoteczkę..i mi to odpowiada nei wiem dlaczego.... :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie zawsze lubiełam wielkie szczoty ale te przypadły mi bardzo!

      Usuń
  6. wygląda świetnie :) ale masz ładny odcień oczek :)

    OdpowiedzUsuń
  7. faktycznie efekt na rzęsach jest super, ja właśnie czekam na swoja maskarę Big Boom bez podkręcenia z konkursu Astor

    OdpowiedzUsuń
  8. szczoteczki robią wrażenie. bardzo lubię takie które są właśnie profilowane ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nienawidzę maskar z wielgaśnymi szczotami! Oko można sobie nimi wydłubać :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetny i przydatny post, uwielbiam takie zbiorcze porównania mascar na tych samych rzęsach, bo najlepiej można wyłapać różnicę w efektach. Do tego ciągle szukam dla siebie tej jedynej mascary, te wydają się fajne, pewnie się skuszę na jakaś, bo lubię takie duże szczoteczki. Pamiętam, że kiedyś miałam mascarę Astor, z której byłam bardzo zadowolona, ale jak na złość po moim jednym opakowaniu ją wycofali :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuję miło mi słyszeć, że post komuś się przydał :) postaram sie robić więcej takich zestawień :)
      to prawda czasem kosmetyki sa tak różne ,że nie trafiają w nasze gusta i musimy poszukiwać- tez tak mam i do tego dominuje ciekawość czegoś czego się jeszcze nie miało :)

      Usuń
  11. Mam tą play it big, ale jeszcze jej nie otwierałam. Mam nadzieję, że mi się spodoba

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No ja akurat za nia nie przepadam ale nie jest zła :) sprezentowałam ja znajomej i ta z kolei jest nią zachwycona! Także dla każdego coś innego :)

      Usuń
  12. Nigdy z Astora jeszcze nie miałam żadnej maskary .

    OdpowiedzUsuń
  13. świetny efekt :) bardzo "otwiera" oko

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja właśnie zakupiłam tą różową z Astora Play it Big i jestem totalnie rozczarowana nią... ;/ Zero efektu, jakby wgl tuszu nie było ;c

    OdpowiedzUsuń
  15. Świetna sprawa. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń

Dziekuję za wszystkie komentarze.
Z reguły staram się zawsze na nie odpisać i odwiedzić przy okazji Wasze blogi :)
Pozdrawiam!