Inglot. Zestaw do konturowania-bronzer 505 i rozświetlacz 503

Witajcie.

Jakis czas temu stałam sie posiadaczką nowości z Inglota a mianowicie zestawu do konturowania twarzy.

W sklepie jest chyba ok 5 odcieni do wyboru, jednak ja zdecydowałam sie na bronzer o najbardziej chłodnym odcieniu nr 505 oraz rozświetlaczu nr 503.

Bronzer nr 505 jest to nowość w kolekcji Inglota, jest ładnym matowym, chłodnym bronzerem. Wygląda bardzo naturalnie, zapewnimy nim bardzo ładne konturowanie twarzy a nie doprowadzimy do tego by całą twarz "opalić" ale stworzymy optycznie ładną wykonturowaną twarz i wyrysowane kości policzkowe :)

Raczej z nim nie przesadzimy, ma bezpieczny kolor, podczas nakałdania nie narobimy sobie plam, łatwo sie rozciera, długo sie utrzymuje na twarzy.

Rozświetlacz nr 503- Lekka, satynowa formuła wzbogacona pyłkiem diamentowym naturalnie rozświetla twarz, maskuje drobne niedoskonałości. Drobinki nie sa widoczne, rozswietlacz świetnie odświeża okolice pod oczami bądź środek czoła. Nie stosuje go na całą twarz ale tylko w wybranych partiach-miejscowo. Potrafi pomóc przy rozjaśnieniu  róznych partii w przypadku zbyt ciemnego podkładu bądź korektora.

Mozna je kupic jako wkłady w systemie freedom i do tego kasetke różnych wielkości lub skompletować do palety specjalnej do niego na 1sztukę. Ja kupiłam te dwa odcienie -505 i 503 oraz dokupiłam kasetke w systemie freedom, na pojedynczy wkład na puder. Kasetka ta pomieściła w sobie te 2 pudry do konturowania i mam je w jednej palecie.

Cena pudrów modelujących to ok .29zł za szt
Poniżej zdjęcie prezentujące dostepne pudry modelujące:
/źródło inglot/

*****

Przeglądając zdjęcia na blogach bądź na facebooku, widzę, że nie każda osoba wie jak nakałda się i w jakich miejscach bronzer. Zapewne dlatego pojawia się wiele negatywnych opinii na temat uzywania bronzera- gdzie widzimy wysmarowane pomarańczowe plamy na policzkach...bądź jego totalny brak...

Moim zdecydowanym faworytem w bronzerach jest The Balm Bahamamama oraz Inglot puder modelujący HD nr 505. Oba mają bardzo chłodny odcień brązu, który idealnie udaje naturalnie padający cień.

Zalecam do nakładania go pod kością policzkową, okolicach skroni i do wyszczuplenia zbyt rozbudowanej szczęki czy nosa...

Kolor jest chłodny, nie wpada w pomarańczowe tony. Jesli przesadzimy z ilością warstw - nada twarzy "brudne palmy" tak, tak..twarz w tych miejscach nie będzie pomarańczowa/różowa jak po przesadzonym różu tylko wyda nam się brudna-taka jakby okopcona.
Jestem bardzo zadowolona z zakupu, więc jeśli ktos jeszcze ma wątpliwości, proponuje zaglądnac do sklepu stancjonarnego i wypróbować to cacko na żywo :)
Zestawy do konturowania bardzo często uzywam do wykonywania makijazy, które można obejrzeć na mojej stronie na fb :

Make up Milomania- Suwałki

*****
Moja wizyta w Inglocie nie ograniczyła sie tylko do tego zakupu :)
Jak zwykle jako typowa baba zostawiam tam "cała wypłatę"  heheh...i w moje rączki dostały się jeszcze inne nowości Inglotowe :)
A są to:

Utrwalacz makijażu- NOWOŚĆ!!!

Baza pod makijaż matująca- NOWOŚĆ!!!

Cienie w systemie freedom- różne kolory

Eyelinery w żelu

Płyn do czyszczenia i dezynfekcji pędzli

Podkład AMC

Pyłki i brokaty

Pudry w kamieniu w systemie freedom

Kasetki magnetyczne

Przeźroczyste kosmetyczki na zamek- NOWOŚĆ!!!

Jesli macie ochotę o czyms  poczytac dajce znac co w kolejnosci pierwsze :)

*************

Dodatkowo wiem, że w niektórych sklepach Inglota jest wyprzedaż do -50% na wybrane produkty!

Jak ktos ma potrzebę zachęcam do skorzystania ze zniżek :)

***
Mam nadzieję, że te kilka słów ode mnie pomogą w wyborze.
Pozdrawiam