Slide # 1

Makijaże

Makijaże na sesje zdjęciowe Czytaj więcej...

Wizaż

Wizaż

makijaż i fotografia to moja pasja. Samouk, pasjonatka wizażu, koneserka kobiecego piękna... Czytaj więcej...

Slide # 3

Ambasadorka

Jako Ambasadorka Astor tworzę makijaże do publikacji... Czytaj więcej...

Slide # 4

Stylizacje

Uwielbiam makijażowe stylizacje, to niesamowite jak makijażem możemy wyrazić dany temat pracy, jak upodobnić się do "kogoś" lub "czegoś"... Czytaj więcej...

Slide # 5

Sesje zdjęciowe

Makijaż na sesje zdjęciowe. Współpracuję z fotografami przy sesjach zdjęciowych jako wizażystka... Czytaj więcej...

Obserwatorzy

środa, 28 listopada 2012

Jak juz wcześniej Wam pisałam, inspiracji japońskich znalazłam mnóstwo, wszystkie na swój sposób piękne i czasem bardzo różnią się od siebie stylem , kolorem, dodatkami :) Jedne nowoczesne bo stworzone przez młode subkultury inne nadal utrzymane w japońskim klimacie :)
Moja druga stylizacja jest zainspirowana japońskimi Gejszami :)

 
W Chinach i Japoni czerwone usta nigdy nie były napiętnowane złym prowadzeniem się w przeciwieństwie do Europy. Kobiety malujące usta na czerwono miały właśnie "dobrą" reputację gdyż ten kolor był wpisany od dawien dawna w ich kulturę i tradycję tych krajów.
Makijaż japońskich gejsz jest powszechnie znany.
Aby uzyskać jak najjaśniejszą cerę japonki nakąłdały bardzo grubą warstwę pudru ryżowego, malowały grube proste brwi i czerwone usta a oczy podkreślały czarną kredką.
Usta były celowo pomniejszane na różne kształty zgodnie z epokami i modami.
 
Oto przykład malowania ust :
 
 
Żeby okazać mężczyźnie swoje przywiązanie i sentyment, kobiety często zostawiały swoje "znaki wargowe" na ich szyjach i ubraniach- co czyniło te spotkania niezapomnianą chwilą :) Takie poczynania zostały opisane w wielu starożytnych wierszach.
 

Droga jaką musi przejść kobieta pragnąca zostać gejszą jest niezwykle wymagająca.
Musi ona nauczyc się gry na instrumentach, szoruje podłogi, dba o schludny wygląd i uczy sie podstaw tańca. Kiedy to opanuje musi zadbac o swoją fryzurę, która jest bardzo pracochłonna, ma bardzo dużo dodatków ozdobnych grzebieni i wstążeczek, szpilek...itp. Dużą role też odgrywa makijaz. Gejsze nie mogą nosić kolczyków. Jest to związane z zakazem jaki od wieków panuje w Japonii. Tradycja zabraniająca przekłuwania jakiejkolwiek części ciała pochodzi z konfucjanizmu, wedle którego utrzymanie ciała nietkniętego aż do śmierci jest podstawowym obowiązkiem człowieka, ponieważ w ten sposób dziękujemy rodzicom twórcom tego ciała . Póżniej uczą się nosić kimono. Co tez nie jest proste.
 
Kimono swoją wysoką pozycję w tradycji Japońskiej zyskało w erze Heian. Posiada ono swoistą wymowę, dzięki: kolorystyce, symbolice odniesionej do pór roku, poza swoja funkcją praktyczną, jak każdy inny rodzaj ubioru, pełni również ważną funkcje informacyjną w życiu społecznym. Za jego pomocą jest możliwe przekazywanie pewnych komunikatów. Kimono zawsze przemawiało mową pór roku, kolorów, kroju, wzorów, symboliką wiązania sznurów hine i pasa obi. Ważnym uzupełnieniem tego symbolicznego kodu komunikacyjnego jest odpowiedni sposób poruszania się i gestykulacji. Współcześni Japończycy ubierają sie na wzór zachodni a jedynymi oazami, w których zwyczaj tradycyjnego sposobu ubierania przetrwał napór zachodniej mody są dzielnice gejsz.

Po ukończeniu okresu przygotowawczego do zostania gejszą, zaczyna się etap, w którym dziewczyna staje się Maiko, co oznacza kobietę tańca. Bycie Maiko oznacza bycie pełnoprawną mieszkanką hanamachi. Ceremonia dzięki, której przyszła gejsza staje się Maiko nosi nazwę san-san-kudo. Polega ona na wypiciu przez Maiko 3 małych kieliszków sake ze swoją Starszą Siostrą, której zadaniem będzie wprowadzić ją w pełen tajemnic świat hanamachi. Podczas tej uroczystości Maiko otrzymuje nowe imię, którego część wywodzić się ma od imienia geiko. Musi także dbać o swoja fryzurę, której przygotowanie jest bardzo pracochłonne i kosztowne, poza tym musi również nauczyć się bezbłędnie przygotowywać makijaż.
Ceremonią symbolizującą przemianę Maiko w geiko, do końca II wojny światowej, była praktyka mizuage. Polegała ona na inicjacji seksualnej przyszłej gejszy ze swoim patronem, zwanym danna. Współcześnie moglibyśmy określić go mianem sponsora geiko, kiedyś danna był biegły w tradycyjnych sztukach i poświęcał stosunkowo dużo czasu oraz pieniędzy na spotkania z geiko z, którą wymieniał się wiedzą, a także w sposób delikatny i czuły zajmował się jej edukacja, przez co stawała się ideałem wykształconej i utalentowanej kobiety. Osobą, która mogła dokonać defloracji młodej Maiko mógł być jedynie mężczyzna o odpowiedniej pozycji, dobrze znany w społeczności hanamachi i cieszący się zaufaniem oksana jako osoba, która potraktuje niedoświadczoną dziewczynę z należyta uwagą.
 
Och to chyba tyle na temet Gejsz.
 
 
 
 
Zdjęcie które posłużyło mi za inspirację:
 
 
 
 
 

15 komentarze:

  1. Wlasnie przestalam Cie lubic bo masz talent !! Nie no zartuje :D Bardzo mi sie podoba , duzo informacji napisalas w tym poscie co tez mi sie podoba , mozna sie czegos nauczyc :) Mam nadzieje ze moj stan zrowia sie poleprzy do weekendu i bede mogla zrobic makijaz z ktorego bede zadowolona :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje kochana! to bardzoooo miłe!!! super, cieszę się niezmiernie :) i oczywiście zdrówka życzę :)

      Usuń
  2. nie dość ze makijaz to jeszcze całą stylówa! wow wow wow!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no tak zawsze staram sie jak juz pstrykam fotki to tak by cały klimat był :)

      Usuń
  3. Piękna gejsza. :)
    Sam makijaż wygląda świetnie, ale w połączeniu ze stylizacją efekt jest pokroju - WOW! Ciekawa jestem kolejnych inspiracji... :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, Ty również świetnie wyglądasz w japońskim wydaniu :) Zabawa bardzo mi sie podoba i dlatego też staram się zaangażować bardzo...bardzo ..bardzo :)

      Usuń
  4. Naprawdę świetnie Ci to wyszło. Niesamowity efekt, zupełnie nie podobna do siebie jesteś, wyglądasz jak prawdziwa Japonka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nigdy tam nie byłam ale może jakbym wmieszała się w tłum to by nie patrzyli na mnie jak na dziwoląga :) hehe
      Dziękuję za miłe komentarze!

      Usuń

Dziekuję za wszystkie komentarze.
Z reguły staram się zawsze na nie odpisać i odwiedzić przy okazji Wasze blogi :)
Pozdrawiam!